7/06/2014

W PODRÓŻY...

Ostatnio żyję jakoś strasznie szybko.. i nie mam czasu posiedzieć i po prostu pomyśleć..przedwczoraj przyjazd do Warszawy, wczoraj pre casting do The Voice of Poland, dzisiaj znowu do domu, a w środę powrót do stolicy, na około miesiąc. Wczorajszy dzień zaliczam do udanych:) Atmosfera na castingu była bardzo przyjemna i wcale długo nie czekałam na swoją kolej:) Jakie rezultaty? przekonam się niebawem,bo na ewentualny kontakt czekam do 10 lipca. Było by to miłe zaskoczenie gdyby się odezwali i na pewno ogromne wyróżnienie, bo na przesłuchania w ciemno przejdzie tylko 100 osób. Jeśli się uda, na pewno się pochwalę:) 
Marzę o jakichś relaksujących wakacjach.. chociaż kilkudniowych.. ktoś ma jakieś propozycje?:) Chętnie rozpatrzę:) Tymczasem zbieram się na pociąg do Kielc..

Miłej  i słonecznej niedzieli Wam życzę,


Panna K.

PS. M.K., dziękuję za wczoraj:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz